Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mojra
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mroczna puszcza na dzikim i pierwotnym wschodzie
|
Wysłany: Wto 12:37, 10 Mar 2009 Temat postu: Krwiopijcy. A może też krwiodawcy? ;) |
|
Moje wampirki drogie, lubicie ten rubinowy płyn, zwłaszcza w tak doborowym towarzystwie szarmanckiego Edwarda hihi. Można by rzec - krew jak czekolada.
A propos owego słodkiego przysmaku, właśnie dziś zakosiłam aż osiem tabliczek specjału . Ale był tylko skutek uboczny znacznie poważniejszej misji. Słyszał kto kiedy o wampirze, który dobrowolnie oddaje krew? Ha, w takim razie macie przed sobą taki swoisty oryginał. Wciąż mam obwiązaną rękę w łokciu, co utrudnia mi zginanie i piszę w nieco karykaturalnej pozie i powoli.
Robię to w miarę regularnie już od kilku lat, pierwszy raz miał miejsce miesiąc po moich 18 urodzinach. Nawet jeszcze dowodu nie miałam, poszłam z wysłużoną legitymacją.
Mamy tu jeszcze jakiegoś krwiodawcę? Jeśli tak, to dzielcie się swoimi wrażeniami. Natomiast jeśli macie pewne opory (dobrze znany lęk przed igłami), czy też po prostu nie chce się – naprawdę zachęcam, nie wzbraniajcie się. Krew jest serio potrzebna, zwłaszcza w erze nagminnych wypadków samochodowych. A poza tym jaka satysfakcja, że spełniło się dobry uczynek. Nawet mi w prezencie kalendarz dali hehe.
W razie pytań służę, w miarę możliwości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
martyna1117
Zainteresowany tematem
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:44, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
Podziwiam Cię!!!
Ja może i bym chciała, ale niestety jak widzę własną krew to mi słabo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mojra
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mroczna puszcza na dzikim i pierwotnym wschodzie
|
Wysłany: Wto 13:12, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
Najgorzej mają Ci którzy boją się kłucia, bo igła jest rzeczywiście gruba, choć bez przesady z tym bólem
Ja na krew mogę patrzeć, no problem, ale zdaję sobie sprawę, że niektórym sprawia to kłopot. Mam kilka koleżanek, które nie mogą znieść, od razu mdleją. Ale z widokiem krwi można sobie poradzić, po prostu odwrócić głowę. Np. jak ja oddaję, to worek z krwią leży schowany za szafką, nawet nie mam okazji go zobaczyć w całości. Jeśli nie może się znieść takiego widoku, to serio można go uniknąć. Pani elegancko Ci rękę obandażuje i nawet kropli nie ujrzysz.
Ostatnio zmieniony przez Mojra dnia Wto 13:17, 10 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
martyna1117
Zainteresowany tematem
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:31, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
Najśmieszniejsze jest w tym wszystkim to, że cudzą krew mogę oglądać a swojej nie No ale tak już ze mną jest, nie wiem czy to kwestia przewrażliwienia na swoim punkcie czy czego hihi
Wielki szacun dla Ciebie za to co robisz!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anabella
Fan
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Forks :D
|
Wysłany: Wto 15:28, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
A ja wypijam swoją krew Jak tylko się skaleczę,to zasysam
Ale ogólnie to uwielbiam kolor krwi...Mogę na nią patrzeć i nic mi nie jest...
Co do krwiodawstwa,to jeszcze nie miałam okazji oddawać mojej krwi...Ale słyszałam,że dają czekoladę,więc może się skuszę<uzale> xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mojra
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mroczna puszcza na dzikim i pierwotnym wschodzie
|
Wysłany: Nie 21:43, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
Abell, pewnie że! Czekoladę masz gwarantowaną, hehe. Jak wspominałam w pierwszym poście, w moim punkcie krwiodastwa jednorazowo dają aż osiem tabliczek, czterech różnych smaków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jessie Cullen
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 1:34, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
Ja mam zakaz oddawania krwi. Spowodowane jest to tym, że mimo poprawnej morfologii z moją krwią coś prawdopodobnie jest nie tak (wiecznie blada, nigdy nie gorączkuję, często jestem osłabiona itp.). Nie jest to potwierdzone jakimiś badaniami, ale moja rodzinka (w tym ciocia pielęgniarka) stwierdzili, że lepiej, żebym nie oddawała krwi.
Ostatnio zmieniony przez Jessie Cullen dnia Pon 1:37, 23 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
WhySoSerious?
Zainteresowany tematem
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc xD
|
Wysłany: Czw 21:04, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
Osobiście lubię patrzeć jak mam krew pobieraną Planuję wkrótce oddać krew ale czekam aż w mojej szkole będę mieć taką możliwość. Wiecie zwolnienie z lekcji itd xD Hehehe jakoś mnie widok krwi nie brzydzi wiec nie mam żadnych oporów Jakieś rady dla mnie jak pójdę na TEN pierwszy raz? ;>
|
|
Powrót do góry |
|
|
|